POLSKI    ENGLISH   

Internetowy Serwis Filozoficzny

przy Instytucie Filozofii    Uniwersytetu JagielloÅ„skiego

|  Forum |  Literatura |  Linki |  AktualnoÅ›ci
 


 

GÅ‚os trzeci

Adam Grobler

Zgadzam siÄ™ caÅ‚kowicie z Adamem Chmielewskim, z tÄ… może różnicÄ…, że dostrzegam również jasne strony kondycji filozofii polskiej, o których już pisaÅ‚em. Należy do nich m.in. obfitość mÅ‚odych talentów filozoficznych, niestety marnowanych przez obecny ustrój wyższej edukacji. Wielu wspaniaÅ‚ych kandydatów do pracy akademickiej nie wytrzymuje konkurencji nie tylko, jak pisze Jacek Jadacki, z emerytowanymi profesorami, lecz również z miernymi adiunktami, których nikt nie ruszy z ich stanowisk. Znam kilka osób publikujÄ…cych na potÄ™gÄ™, pokÄ…tnie pracujÄ…cych nad habilitacjÄ… w nadziei, że po uzyskaniu stopnia znajdÄ… pracÄ™ na uczelni. Na razie utrzymujÄ… siÄ™ z prac dorywczych, np. zajęć zleconych w wyższych i Å›rednich szkoÅ‚ach prywatnych, z filozofii lub… religii. Na ten temat panuje miÄ™dzy nami zgoda, pozwolÄ™ sobie zatem przejść do kwestii może mniej palÄ…cych, za to bardziej kontrowersyjnych.

1. W sprawie „powodów losów tomu o Davidsonie”. Zakwalifikowanie tego przypadku jako tylko „brak sprzeciwu wobec tego, co Grobler trafnie nazwaÅ‚ «anglojÄ™zycznym szowinizmem»” jest ze strony Jana WoleÅ„skiego przejawem galanterii wobec dam. Brakiem sprzeciwu można nazwać moje bierne zachowanie przy okazji incydentu z AlicjÄ…. Zamiast ryknąć: „Szanowni dżentelmeni, co siÄ™ tu dzieje” – zmilczaÅ‚em. Natomiast tom o Davidsonie zostaÅ‚ podpisany imieniem i nazwiskiem redaktorki, która tym samym poparÅ‚a „anglojÄ™zyczny szowinizm” za cenÄ™ umieszczenia wÅ‚asnego nazwiska na okÅ‚adce.

2. Nie ma sprzecznoÅ›ci miÄ™dzy moim narzekaniem na niskÄ… popularność studiów filozoficznych a ocenÄ… Tadeusza Gadacza na temat ich umasowienia. Jest twardym faktem, że filozofia nie znajduje siÄ™ na liÅ›cie dziesiÄ™ciu najpopularniejszych kierunków studiów branych pod uwagÄ™ w corocznym rankingu „Polityki”. Na znanych mi wydziaÅ‚ach (UJ, UZ, UO) liczba kandydatów ubiegajÄ…cych siÄ™ o przyjÄ™cie na filozofiÄ™ corocznie jest wyraźnie niższa niż np. na socjologiÄ™ czy politologiÄ™, o pedagogice i psychologii nawet nie wspominajÄ…c. Prywatne uczelnie systematycznie powiÄ™kszajÄ… swojÄ… ofertÄ™ edukacyjnÄ…, ale ze wzglÄ™du na wysokie ryzyko finansowe filozofiÄ™ jako kierunek proponujÄ… bardzo nieliczne (chyba tylko w Warszawie). O stereotypach wÅ›ród kandydatów już pisaÅ‚em. Natomiast liczba studentów filozofii w Polsce od kilku lat roÅ›nie głównie dziÄ™ki powoÅ‚ywaniu nowych kierunków na uczelniach paÅ„stwowych (np. Zielona Góra, Rzeszów, Szczecin, Opole, Olsztyn, AP w Krakowie) oraz wzrostu liczebnoÅ›ci studiujÄ…cej mÅ‚odzieży w ogóle. Niestety wielu z najbardziej utalentowanych, Å›wieżo upieczonych studentów filozofii rekrutuje siÄ™ spoÅ›ród tych, którzy nie dostali siÄ™ na kierunek swojego pierwszego wyboru. Na szczęście na ogół ulegajÄ… uwodzicielskiemu czarowi tej dyscypliny i pozostajÄ…. Nie zmienia to w niczym mojej diagnozy.

3. Podobnie, jak Jacek Jadacki, nie podzielam opinii Jana WoleÅ„skiego, że KNF i organizatorzy Zjazdu przyczynili siÄ™ swoimi dziaÅ‚aniami do skłócenia Å›rodowiska. Przeciwnie, decyzja o rezygnacji z referatów plenarnych byÅ‚a podyktowana troskÄ… o zaÅ‚agodzenie napięć, które w okresie przedzjazdowym nieuchronnie i niezależnie od taktu organizatorów każdorazowo dajÄ… o sobie znać – bo przecież nie powstajÄ… akurat przy tej okazji. Å»e zjazdy ogólnopolskie odbywajÄ… siÄ™ u nas zbyt rzadko, to fakt. PrzyczynÄ… tego jest wygodnictwo – trudno znaleźć oÅ›rodek, który podjÄ…Å‚by siÄ™ organizacji – oraz niska ocena w Å›rodowisku wagi bezpoÅ›rednich spotkaÅ„. ParÄ™ tygodni temu ze zdumieniem usÅ‚yszaÅ‚em od jednego z kolegów, że ich instytut uznaÅ‚, iż Å›rodki, które trzeba byÅ‚oby przeznaczyć na udziaÅ‚ w Zjeździe lepiej wydać na publikacjÄ™ jakiejÅ› książki.

4. W sprawie publikowania po angielsku zgadzam siÄ™ z Janem WoleÅ„skim, że „jeÅ›li ktoÅ› ma pomysÅ‚, ale nie chce go przedstawić po angielsku, to rzecz Å›wiadczy o nim”, ale już nie z tym, że nie Å›wiadczy nic o Å›rodowisku. Atmosfera Å›rodowiska jest potężnym źródÅ‚em motywacji. DoÅ›wiadczyÅ‚em tego przede wszystkim w Zielonej Górze, gdzie presja koleżeÅ„ska (nie administracyjna) na współpracÄ™ i publikowanie byÅ‚a tak wielka, że niektórzy sami zwolnili siÄ™ z pracy, choć nikt ich nie urzÄ™dowo tyrpaÅ‚, ani nie miaÅ‚ takiego zamiaru. Inni zaÅ› szybko dorównali do czołówki, a ja sam z najwyższym trudem dotrzymywaÅ‚em kroku koleżankom i kolegom. Przedtem, z braku odpowiednio mocnych bodźców w Krakowie, jeździÅ‚em po nie na seminaria do Ryszarda Wójcickiego. Autarkia w różnym stopniu dotyka krajowe Å›rodowiska filozoficzne. Różny jest też stopieÅ„ podatnoÅ›ci jednostek na jej wpÅ‚ywy. Na pewno nie sprzyjajÄ… one ksztaÅ‚towaniu postaw, które obaj z Janem cenimy.

Na koniec pragnę się wypowiedzieć w sprawie bardzo ważnej, mianowicie jednoczenia lub dzielenia środowiska filozoficznego. Tadeusz Gadacz słusznie zwraca uwagę na to, że tylko solidarność środowiska może przyczynić się do wprowadzenia jego przedstawicieli do KBN czy innych władz. Solidarność środowiska jest niezbędna również do wywierania skutecznego nacisku na te władze, w których nie ma ono własnych przedstawicieli. Z drugiej strony Jacek Jadacki słusznie zwraca uwagę na fundamentalne różnice postaw w środowisku, różnice sprzyjające utrwalaniu się mechanizmów, na które wszyscy zgodnie tu narzekamy. Podziały jednak nie zlikwidują negatywnych skutków tych różnic, ani samych różnic. Wydaje mi się, że jedyną drogą jest jednoczenie środowiska wokół głośno i konsekwentnie deklarowanych wartości. To nie jest utopia: zwykłe ludzkie uczucie wstydu działa na korzyść szlachetnych projektów. Myślę, że narastający w środowisku akademickim sprzeciw wobec plagiatów i podobnych oszustw sprzyja upowszechnieniu standardów wyznawanych przez uczestników tej dyskusji. Ta dyskusja zaś dała okazję do ich wyartykułowania.

powrót

 
webmaster © jotka