POLSKI    ENGLISH   

Internetowy Serwis Filozoficzny

przy Instytucie Filozofii    Uniwersytetu JagielloÅ„skiego

|  Forum |  Literatura |  Linki |  AktualnoÅ›ci
 


 

Prawdomówność w medycynie w relacji władza - społeczeństwo

Krzysztof Marczewski

Należę niewÄ…tpliwie do pokolenia, które istotnÄ… część swojego życia przeżyÅ‚o w tzw. „realnym socjalizmie”, systemie w dużej mierze opartym na kÅ‚amstwie, wymieszaniu prawdy i kÅ‚amstwa, czy jak pisaÅ‚ CzesÅ‚aw MiÅ‚osz „pomieszaniu dobrego i zÅ‚ego” 1. A choć urodziÅ‚em siÄ™ dokÅ‚adnie w dniu rozwiÄ…zania ZwiÄ…zku MÅ‚odzieży Polskiej, ta niewÄ…tpliwa skaza bÄ™dzie mi towarzyszyć (ciążyć?) do koÅ„ca dni. Chyba dlatego, po pierwsze nieźle zdajÄ™ sobie sprawÄ™, co to znaczy żyć w systemie opartym na kÅ‚amstwie, po drugie, jak mniemam, rozumiem moc „Blasku prawdy” 2 jako Å›wiatÅ‚a, bez którego musielibyÅ›my „peÅ‚zać po omacku”, ale który może nas oÅ›lepić, po trzecie miewam nieodpartÄ… pokusÄ™, aby jak wynikaÅ‚oby to z tekstu wprowadzenia prof. Galewicza, mówić prawdÄ™ i to niewygodnÄ… prawie bez oglÄ…dania siÄ™ na konsekwencjÄ™ dla sÅ‚uchajÄ…cych (czy w wypadku tej debaty czytajÄ…cych). Choć bardzo proszÄ™ o wybaczenie, jeżeli komuÅ› odbieram Å›wiadomość życia w piÄ™knym uporzÄ…dkowanym Å›wiecie, a może nawet nadziejÄ™, w imiÄ™ oczywiÅ›cie subiektywnej prawdy.

Sprowadzenie problemu PrawdomównoÅ›ci w medycynie do relacji lekarz - ciężko chory pacjent nie byÅ‚oby oczywiÅ›cie prawdziwe. MyÅ›lÄ™, że jej ważnym odpowiednikiem w skali spoÅ‚ecznej jest problem „poczucia bezpieczeÅ„stwa zdrowotnego” 3, zagwarantowanego w Deklaracji Praw CzÅ‚owieka. PodkreÅ›lam, „poczucia bezpieczeÅ„stwa” a nie bezpieczeÅ„stwa jako takiego. A to poczucie najÅ‚atwiej jest uzyskać w drodze kÅ‚amstwa, czy też bardziej subtelnych technik z zakresu public relations, np. selektywnego doboru informacji, mieszania spraw ważnych i bÅ‚ahych choć spoÅ‚ecznie dokuczliwych. Nasza psychika jest chyba tak skonstruowana, że Å‚atwiej jej zająć siÄ™ losami pojedynczego czÅ‚owieka niż istotnym problemem spoÅ‚ecznym. Może dlatego pokazuje siÄ™ nam wyniki spektakularnych operacji, czy obecnÄ… dzisiaj we wszystkich dziennikach decyzjÄ™ o zaprzestania odżywiania przewlekle chorej mieszkanki USA. W tym samym czasie nieomal milczeniem pomija siÄ™ narastajÄ…cy problem braku miejsc = sposobu finansowania leczenia osób przewlekle chorych. Szpitale = lekarze i pielÄ™gniarki zmuszone do zawierania kontraktów z NFZ, które nie mogÄ… pokryć rzeczywistych kosztów leczenia. Lepsza sytuacja finansowa wybranych (przez kogo?) szpitali, które otrzymaÅ‚y wiÄ™kszy kontrakt = wiÄ™cej pieniÄ™dzy. Istnienie „niepisanych”, ale bardzo Å›ciÅ›le przestrzeganych reguÅ‚, które uniemożliwiajÄ… teoretycznie prostÄ… zasadÄ™ wÄ™drówki pieniÄ™dzy za pacjentem. „Spontaniczne” zainteresowanie mediów, wÅ‚adz ochrony zdrowia, prokuratury itp. placówkami publicznymi, które zagrażajÄ… zdrowiu i życiu chorych, a potem zostajÄ… potem szczęśliwie sprywatyzowane i zaczynajÄ… przynosić zyski, ale już nowemu wÅ‚aÅ›cicielowi. Standardy sanitarne i medyczne wydane w trosce o chorego, które dziwnym trafem oznaczajÄ… konieczność siÄ™gniÄ™cia po produkty bardzo nielicznych firm. Czy spoÅ‚eczeÅ„stwo rzeczywiÅ›cie chce poznać prawdÄ™ o systemie ochrony zdrowia, jego realnych możliwoÅ›ciach i cenie (= podatkach i ograniczeniach), którÄ… trzeba by zapÅ‚acić za osiÄ…gniÄ™cie poziomu leczenia do którego podobno dążymy, a zdaniem niektórych już osiÄ…gnÄ™liÅ›my?!. Rozwiewanie zÅ‚udzeÅ„ jest przykre i niebezpieczne dla posÅ‚aÅ„ca przynoszÄ…cego zÅ‚e wiadomoÅ›ci. Być może dlatego dramatycznie brakuje polityków, którzy chcieliby mówić o ochronie zdrowia w duchu prawdy, i to nie tylko w Polsce. Tymczasem prawda o systemie opieki zdrowotnej jest nam tak bardzo potrzebna, jak dla wielu z nas niewygodna i bolesna. My przecież w tym systemie jakoÅ› funkcjonujemy, choć może trochÄ™ tak jak chory nieÅ›wiadomy cukrzycy lub obecnoÅ›ci nowotworu, którego przecież nic nie boli.

Ale przypominając głos Pani Profesor Suchorzewskiej, prawda musi być przekazana pacjentowi (społeczeństwu), o ile zależy od tego zgoda na terapię. Czy skuteczną?!

PiszÄ…c w NiedzielÄ™ PalmowÄ… chciaÅ‚bym zakoÅ„czyć, te nieco nieuporzÄ…dkowane myÅ›li sÅ‚owami Veritatis Splendor: „Maryja, ... nie zgadza siÄ™, by grzeszny czÅ‚owiek byÅ‚ oszukiwany przez tych, którzy w imiÄ™ faÅ‚szywie rozumianej miÅ‚oÅ›ci usprawiedliwialiby jego grzech”. Choć utrzymujÄ…c siÄ™ w tonacji encyklik, wyrażę poglÄ…d, że za prawdÄ… przemawia bardziej Fides niż Ratio.

Krzysztof Marczewski

PRZYPISY

1. Czesław Miłosz, Który skrzywdziłeś człowieka prostego. Powrót do tekstu.

2. Jan Paweł II, Veritatis Splendor, 1993. Powrót do tekstu.

3. Deklaracja Praw Człowieka ONZ. Powrót do tekstu.

powrót
 
webmaster © jotka