POLSKI    ENGLISH   

Internetowy Serwis Filozoficzny

przy Instytucie Filozofii    Uniwersytetu JagielloÅ„skiego

|  Forum |  Literatura |  Linki |  AktualnoÅ›ci
 


 

O dowodzie z racjonalności świata. Czy Absolut można powiązać z prawami fizyki

Marek Maziarz

1.Jak Å‚atwo siÄ™ zorientować, dyskusja na Forum w przeważajÄ…cej części rozgrywa siÄ™ na pÅ‚aszczyźnie filozofii jÄ™zyka i logiki. Dyskutanci – pragnÄ…c powiÄ…zać (bezsprzecznie) niesprzeczne systemy twierdzeÅ„ z rzeczywistoÅ›ciÄ… - zapuszczajÄ… siÄ™ w regiony empirii.

Jako studenta fizyki szczególnie interesują mnie wypowiedzi dotyczące stwierdzeń fizycznych. Z zakłopotaniem wyznaję, że czasem ich nie rozumiem.

Doktor Jacek Wojtysiak np. jako pierwszy argument przemawiający na rzecz tezy o skończoności łańcucha racji i następstw podaje argument ze skończoności czasowej i przestrzennej wszechświata. Cytuję:

Po pierwsze. JeÅ›li aktualny WszechÅ›wiat jest czasowo i przestrzennie skoÅ„czony, tzn. jeÅ›li posiada skoÅ„czonÄ… liczbÄ™ (dalej już niepodzielnych) chwil i miejsc (chwilomiejsc), to wystÄ™pujÄ…ce w nim Å‚aÅ„cuchy racji i nastÄ™pstw nie mogÄ… być nieskoÅ„czone (w skoÅ„czonej liczbie chwil i miejsc lub chwilomiejsc nie może przecież istnieć nieskoÅ„czona liczba bytów). W Å›wietle współczesnej wiedzy kosmologicznej (zwÅ‚. standardowego modelu WszechÅ›wiata) jest rozsÄ…dne przyjąć poprzednik powyższej implikacji – w takim razie rozsÄ…dnym też jest uznać jej nastÄ™pnik.

Kwestia skoÅ„czonoÅ›ci przestrzennej wszechÅ›wiata, jak mi siÄ™ zdajÄ™ (zaznaczam, że jestem studentem fizyki, a nie profesorem), nie jest ostatecznie rozstrzygniÄ™ta. Czy skoÅ„czoność czasowa wszechÅ›wiata ma oznaczać skoÅ„czonÄ… odlegÅ‚ość czasowÄ… Wielkiego Wybuchu od chwili obecnej? JeÅ›li tak, to rzeczywiÅ›cie – wszechÅ›wiat zaczÄ…Å‚ siÄ™ ok. 15 mld lat temu.

Co oznacza wyrażenie „dalej już niepodzielnych”? DomyÅ›lam siÄ™, że chodzi tutaj o jakieÅ› skwantowanie czasoprzestrzeni. Ale jak na razie nikomu siÄ™ to jeszcze nie udaÅ‚o. (ÅšciÅ›lej – nie udaÅ‚o siÄ™ skwantować czasoprzestrzeni wszechÅ›wiata, w którym dziaÅ‚a grawitacja.) Nie ma teorii, która Å‚Ä…czyÅ‚aby ogólnÄ… teoriÄ™ wzglÄ™dnoÅ›ci z teoriÄ… kwantów. Być może czas i przestrzeÅ„ sÄ… skwantowane. Niektóre współczesne teorie usiÅ‚ujÄ…ce pogodzić OTW z mechanikÄ… kwantowÄ… prowadzÄ… do takich wniosków. PrzyszÅ‚ość pokaże.

Skończony wiek wszechświata w oczywisty sposób prowadzi do wniosku o skończoności łańcucha racja-następstwo pomiędzy Wielkim Wybuchem a dniem 16 kwietnia 2005 r. Nie trzeba się tu uciekać do tezy o kwantowej naturze przestrzeni i czasu.

Nasze teorie fizyczne załamują się na tzw. progu Plancka (10-43 s po Wielkim Wybuchu). Po przejściu przez ten moment ślepniemy, nie wiemy, co dalej.

Co jednak, jeśli Wielki Wybuch nie był absolutnym początkiem? Jeśli przed Wielkim Wybuchem coś było? Odkryjemy jakąś nową teorię, która pomoże nam przeskoczyć przez próg Plancka, wyjaśni nam sam Big Bang. Zdają się to wyjaśniać niektóre modele teorii strun. (A Hawking zapisał równania, które rządzą wyłonieniem się wszechświata z nicości.) Co wtedy z naszym dowodem na istnienie Boga?

Myślę, że płodna byłaby konfrontacja idei filozoficznych z fizycznymi. Jak wszyscy wiemy, filozofowie są raczej kiepskimi fizykami. Czy można rozpatrywać jednak dowody kosmologiczne na istnienie Boga bez fachowej wiedzy kosmologicznej? Czy można z łatwością odrzucać argument z racjonalności świata (mam wrażenie, że tak postąpił Prof. I. Ziemiński), nie wdawszy się w analizę stanu naszej dzisiejszej wiedzy (nie tylko z dziedziny fizyki) o świecie?

2. Żałuję, że w Forum nie uczestniczy ks. Michał Heller.

Jego argument kosmologiczny unika dyskusji dotyczÄ…cych skoÅ„czonoÅ›ci/nieskoÅ„czonoÅ›ci Å›wiata. W skrócie: Niematerialne, wszechobecne, niezmienne prawa fizyki sÄ… racjÄ… dla wszelkich zjawisk we wszechÅ›wiecie. (W recenzji Krótkiej historii czasu zwraca uwagÄ™ na to, że wszechÅ›wiat Hawkinga nie powstaje z niczego, że „przed” byÅ‚y prawa fizyki, równania opisujÄ…ce to swoiste „creatio ex nihilo”.)

U podłoża świata tkwią matematyczne formuły, których fizycy nieustannie poszukują. Ta teza (o istnieniu niematerialnego podłoża rzeczywistości) nie jest oczywiście weryfikowalna. Nie jest weryfikowalne założenie fizyków o racjonalności świata, jak zresztą żadne z ich twierdzeń. Ale czy coś poza twierdzeniami matematyki (logiki) jest dowodliwe? (Por. zmagania Wittgensteina z tym problemem w O pewności, a także Poppera Logika odkrycia naukowego, Droga do wiedzy.)

Skoro jednak metoda fizyków skutkuje – to może Å›wiat rzeczywiÅ›cie jest racjonalny? Z tÄ… racjonalnoÅ›ciÄ… Å›wiata musimy siÄ™ zmierzyć.

Czy prawa fizyki są myślami Boga? Tutaj musielibyśmy dokonać przeskoku, o którym pisze Prof. Chudy. Absolut, do którego doszliśmy, powołując się na status praw fizyki, nie jest jeszcze osobą, a tym bardziej Bogiem religii monoteistycznych (choć tak samo jak Bóg jest pozaczasowy, wszechmocny, niezmienny, wszechobecny). Stoimy teraz w tym samym punkcie, w którym pięciokrotnie stawał Tomasz z Akwinu. Pomiędzy Absolutem filozofów a Bogiem religii musimy przerzucić most.

Czy nasz (Hellera?) Absolut Praw Fizyki jest osobÄ…? Czy ma wolÄ™?

Prawa fizyki naszego konkretnego wszechświata można traktować jako pewien wybór ze zbioru wszystkich możliwych praw. Co rządziło tym wyborem? Leibniza zasada maksymalizacji dobra? Czy był to jedyny możliwy wybór? Czy w ogóle był jakikolwiek wybór?

3. I na koniec pytanie do Profesora Jana Woleńskiego:

Dlaczego w Granicach niewiary nie wszedł Pan w polemikę z przytoczonym powyżej (raczej nieudolnie) argumentem ks. Hellera? Czekałem na to.

Serdecznie pozdrawiam
Marek Maziarz

powrót
 
webmaster © jotka